Egzamin końcowy z fortepianu

Nie było to krótkie wystąpienie, należało liczyć około 20 min. na osobę, więc, jak widać, program był już spory i wymagający. Różnie poradziliśmy sobie z tym wyzwaniem (oczywiście wszyscy z wynikiem pozytywnym), które stało się podsumowaniem czterech lat nauki gry pod okiem pana Zbigniewa Łuczaka lub pana Michała Małeckiego. Wynikiem owej nauki jest bogaty repertuar do wykorzystania w przyszłości, bo nigdy nie wiadomo, kiedy będzie trzeba usiąść i zagrać Chopina, czy też Beethovena. Dziękujemy nauczycielom za współpracę i obiecujemy, że o fortepianie nie zapomnimy.
Dominik Kozłowski