I tak się trudno rozstać
Na Mszy świętej o godzinie 10.00 byli obecni ciałem, duchem, głosem, służbą i akompaniamentem. Wśród wiernych dało się wychwycić bardziej wzruszone postacie- rodziców i rodzeństwa tegorocznych absolwentów.
Po Mszy świętej wysłuchaliśmy pięciu ciekawych wykonań organowych- Krzysztofa Wilgodzkiego, Karola Smulskiego, Damiana Błońskiego, Wiktora Pluty i Mateusza Kamińskiego. Miło było ostatni raz oklaskiwać dobrze przygotowanych młodych organistów.
Część oficjalna odbyła się w auli szkolnej. Rozdane zostały dyplomy ukończenia szkoły, dyplomy organistów, odznaki BWS-ów i świadectwa ukończenia kursów przedmałżeńskich .
Atmosferę pożegnania wzmocnił list od nieobecnego Dominika Kozłowskiego, który odczytał Dawid Pryczek.
Zaraz potem wzruszony Karol Smulski wygłosił podziękowania- serdeczne, szczere i bardzo miłe. Kwiaty wręczono dyrekcji, wychowawcy i nauczycielom.
I jeszcze kilka miłych słów od młodszych kolegów- z piosenką w prezencie i dobrym słowem na przyszłość.
I jeszcze tylko tableau, wyjątkowe, w formie „Ostatniej wieczerzy”.
I jeszcze drzewko poświęcone Feliksowi Nowowiejskiemu.
I sesja fotograficzna- wspólna, ostatnia.
I obiad.
I do domów.
W przyszłość. Jak u Juliana Przybosia w wierszu „Lipiec”:Na świadectwach, wzbici w radość, odlecieli uczniowie…”
Żegnająca serdecznie swoją klasę- wychowawca-Emilia Merecka-Kułak